Niełatwo nakręcić sportowy dokument, który mógł na równych prawach funkcjonować z innymi filmami. Trudno się osunąć w telewizyjność, rejestrację boiskowej walki czy kolejne obrazki z gadającymi głowami. „Drużynie” Michała Bielawskiego udało się ominąć wszystkie te pułapki. film.wp.pl
wiecej
wiecej
{ 0 komentarze... » "Drużyna": W jedności siła read them below or add one }
Prześlij komentarz